kwiecień 2019
Polesie, Mazowsze, Dolina Bugu, Dolina Wisły - dużo miejsc i dużo ornitologicznej pracy. Najbardziej dało mi w kość liczenie gniazd w kolonii mewy śmieszki zlokalizowanej na jednej z wysp Małopolskiego Przełomu Wisły. Prawie 3000 gniazd liczyliśmy we trzech, więc na głowę średnio wychodziło niecałe 1000 lęgów. I żeby oznaczyć policzone gniazda musiałem niemal tyle razy się schylić. Po takiej gimnastyce moje nogi zakwasiło. Kwietniowe słońce mocno grzało, więc dodatkowo spiekłem sobie na kajaku skórę. Ale dla poznawania rzeki od jej środka warto było. Piaszczyste wyspy, gęste i duszne łęgi, skarpy, mielizny i rzadkie ptaki powoli przesuwały się przed oczami, w tempie przepływu rzecznej wody. Choć nieraz próbowano Wisłę ujarzmiać, ubierać ją w betonowy gorset ostróg, to rzeka dalej pozostaje dzika. Woda niszczy ostrogi i ciasny gorset się pruje, bujne łęgi wkraczają na porzucone łąki i pastwiska, a nawet osady, a wartki nurt co roku w innych miejscach usypuje wyspy i ławice.
Read More